Raport popołudniowy
Piątek, 13 kwietnia 2018
Autorzy:
Zespół doradców pod nadzorem Głównego Ekonomisty DMK – Jacka Maliszewskiego
Arkadiusz Wiśniewski – Kierownik zespołu doradców
Wojciech Zatora – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Łukasz Leszczyński – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Marek Wieczorkowski – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
W oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję Agencji S&P, EUR/PLN zakotwiczył się poniżej 4,1780, co jest ważnym poziomem według naszej szczegółowej analizy scenariuszy, zawartej w ostatnim Raporcie Specjalnym. Na świecie inwestorzy wkalkulowują obecnie ryzyko konfliktu militarnego w Syrii, a słabnący JPY oraz CHFi oddalają póki co widmo dewaluacji juana przez Bank of China, co miałoby być orężem Państwa Środka w „wojnie” ekonomicznej z administracją Trumpa. Niezmiennie zyskuje na wartości funt i EUR/GBP zbliża ku 0,8600. Aktualne ceny spot: EUR/USD 1,23120; EUR/PLN 4,1735; USD/PLN 3,3875; koszyk PLN 3,7805.
Kalendarium
Najważniejsze wydarzenia na poniedziałek 16 kwietnia:
- 09:15 Szwajcaria – Inflacja producencka
- 14:00 Polska – Wskaźniki inflacji bazowej
- 14:30 USA – Wyniki sprzedaży detalicznej, wskaźnik NY Empire State
- 16:00 USA – Indeks rynku nieruchomości
Najważniejsze wydarzenia w najbliższych tygodniach:
- 13-04-2018 Polska – Decyzja S&P ws. ratingu
- 26-04-2018 Strefa Euro – Posiedzenie ECB
- 27-04-2018 USA – PKB za I kwartał
Cykl roczny EUR/PLN
Zgodnie z ostatnim Raportem Specjalnym Pana Jacka Maliszewskiego mimo anomalii związanych z zachowaniem inwestorów w marcu (11-groszowa fala wzrostów EUR/PLN) nadal jesteśmy w fazie wiosennego umocnienia złotego, która nie weszła jeszcze w finalny etap. Aby do końca kwietnia zrealizował się jednak ten scenariusz potrzebne jest spełnienie wielu czynników, ale nadal możliwe jest pogłębienie ostatnich dołków na rynku EUR/PLN. Aktualizacja statystyk sugeruje, że obecna fala aprecjacji złotego może potrwać do 27 kwietnia i przynieść spadek cen nawet w rejon 4,1315, co znacząco modyfikuje poprzednie wyliczenia.
EUR/PLN
Mamy obecnie do czynienia z bardzo ważnym testem dla rynków, obligacji, kursów i innych aktywów, a także dla trendu na EUR/PLN. Szczegóły zawarte są w ostatnim Raporcie Specjalnym. Podtrzymujemy jednak ocenę, iż warto rozważyć zakup waluty pod bieżące potrzeby (nawet na tydzień naprzód) ze względu na utrzymujący się sygnał wyprzedania rynku i ryzyko decyzji S&P, która prawdopodobnie ujrzy światło dzienne już po zakończeniu sesji.
USD/PLN
W ślad za spadkiem kursu EUR/USD, także i za złotówkę dolar jest był nieco droższy popołudniu niż przy porannym otwarciu, co potwierdza nasze zalecenia o kupnie pod bieżące potrzeby, jak też o możliwości dokonania zabezpieczeń na krótkie terminy. Nieudane jednak wzrosty powyżej 3,3950 mogą poprawić nastrój importerów i powrót w rejon 3,3800 otworzyć drogę ku ekstremom z okolic 3,3700.
GBP/PLN
Po kilku nieudanych próbach, tym razem kwotowania EUR/GBP podążają śmiało w dół, gdzie celem może być zaliczenie jak najniższego poziomu dla tej pary do momentu oficjalnego ogłoszenia warunków Brexitu. Niedoszacowany do tej pory funt będzie obecnie zyskiwać na rynkach wobec niemal pewnej podwyżki stóp procentowych przez Bank of England w maju, a dotarcie kwotowań pary GBP/PLN do poziomu 4,8600, czyli ostatniej górki – powinno być wykorzystane przez przedsiębiorstwa do uważnej obserwacji dalszego trendu oraz przygotowania się do działań w celu zabezpieczenia ryzyka kursowego również w dłuższym horyzoncie czasowym. Na razie jednak atak na 4,8400 zakończył się niepowodzeniem i powrotem ku nieco niższym cenom.
EUR/USD
Nadal pozostajemy w cieniu niemalże grawitacyjnej siły przyciągania kwotowań tej pary przez poziom kursu oscylujący przy 1,2300, a próby spadków poniżej 50-okresowej średniej kroczącej, która na wykresie 4H znajduje się aktualnie w pobliżu 1,2305, kończą się fiaskiem. Sentyment inwestorów okaże swoje przełożenie na wielomiesięczny trend dopiero gdy kurs tej pary złamie 1,2150 w dole, lub 1,2550 na górze.