Raport popołudniowy
Poniedziałek, 4 czerwca 2018
Autorzy:
Zespół doradców pod nadzorem Głównego Ekonomisty DMK – Jacka Maliszewskiego
Arkadiusz Wiśniewski – Kierownik zespołu doradców
Łukasz Leszczyński – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Marek Wieczorkowski – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Spadki kwotowań EUR/USD zostały wyhamowane, a powrót tej pary powyżej 1,1700 można uważać za tymczasowy sukces graczy inwestujących w aktywa Eurolandu. Skupienie uwagi inwestorów na dolarze nie sprzyja złotemu, jednakże weekend czerwcowy zaskoczył pro-złotowo, gdyż rynek wybronił się z presji osłabiania PLN, stąd nowy tydzień zaczynamy zejściem kursu EUR/PLN poniżej bariery 4,3000 i przełamaniem 3,7000 na rynku USD/PLN. Aktualne ceny spot: EUR/USD 1,1705; EUR/PLN 4,2860; USD/PLN 3,6620; koszyk PLN 3,9740.
Kalendarium
Najważniejsze wydarzenia na wtorek 5 czerwca:
- 10:00 Strefa Euro – Indeks PMI dla usług
- 10:30 Wielka Brytania – Indeks PMI dla usług
- 11:00 Strefa Euro – Sprzedaż detaliczna
- 15:00 Strefa Euro – Wystąpienie szefa ECB (Mario Draghi)
- 15:45 USA – Indeks PMI dla usług
- 16:00 USA – Raport ISM dla usług
Najważniejsze wydarzenia w najbliższych tygodniach:
- 08-06-2018 Polska – Decyzja agencji Fitch w sprawie ratingu
- 13-06-2018 USA – Posiedzenie FOMC (prawdopodobna podwyżka stóp)
Cykl roczny EUR/PLN
Okres „majówki” przyniósł nie tylko nowe lokalne szczyty na rynku EUR/PLN z okolic 4,2900, ale również rozpoczyna się tym samym powoli nowa faza w ramach cyklu rocznego tej pary. Osłabienie dywidendowe, które może przynieść wzrost notowań kursu EUR/PLN pod wpływem zwiększonego popytu na walutę ze strony zagranicznych akcjonariuszy i udziałowców, powinno zgodnie z ostatnimi wyliczeniami potrwać nawet do 22 czerwca. Minimalna data oraz wartość już zostały osiągnięte (3 maja i 4,2540), ale wartość oczekiwana bazująca na wyliczeniach z 25 kwietnia (Raport Specjalny Pana Jacka Maliszewskiego) obecnie może sięgnąć nawet 4,49, choć wydaje się to mało prawdopodobne.
EUR/PLN
Weekend czerwcowy nie przyniósł podobnego scenariusza jak majówka. Tym razem rynek obronił się przed wzrostami, a mocne otwarcie potwierdziło w czasie sesji obecność inwestorów kupujących złotego /giełda, obligacje, itp./, wobec czego najbardziej prawdopodobnym przedziałem wahań dla kursu tej pary może być obecnie przedział 4,2700 – 4,3000. Nie można jednakże wykluczyć prób osłabienia złotego i doprowadzenia do poziomów 4,3200 – 4,3400 dopóki przebywamy w okresie wypłat dywidend. Tym bardziej, że oscylator stochastyczny na wykresie 4H notuje wartości poniżej 20 punktów.
USD/PLN
Odejście od poziomów powyżej 3,7000 stwarza szanse na powrót kwotowań kursu tej pary w kierunku 3,6000, zwłaszcza przy silniejszej korekcie trendu dla kwotowań pary EUR/USD. Ponadto przy końcu okresu dywidendowego na złotym jest to tym bardziej prawdopodobne. Turbulencje światowe mogą zmienić ten obraz w nieoczekiwany sposób, gdyby inwestorzy szybko parli w kierunku 1,1500 na rynku EUR/USD. Jest to o tyle prawdopodobne, że oscylator stochastyczny na wykresie 4H zarówno w przypadku USD/PLN, jak i EUR/USD sprzyja aprecjacji dolara.
GBP/PLN
Kurs tej pary obronił się przed wzrostami i dojściem do poziomu 5,0000 (lokalny szczyt w poprzednim tygodniu sięgnął nieco powyżej 4,9800). Obecnie funt może podlegać presji osłabiania, gdyż wyciekł tajny raport brytyjski, gdzie wypunktowane są zagrożenia dla gospodarki UK skutkami „twardego brexitu”. Krótkoterminowo mocniejszy złoty powinien dać znaczący impuls do zejścia w dół kwotowań pary GBP/PLN w ciągu całego tygodnia choć już dzisiaj przy 4,88 warto dokonać zakupów ze względu na niskie wartości oscylatora stochastycznego na wykresie 4H.
EUR/USD
Sprawy polityczne dominują obecnie nad nastrojami i nerwami inwestorów, bowiem cła jakie nakłada USA z jednej strony są potęgowane problemami parlamentarnymi Włoch i Hiszpanii z drugiej strony. Napięcia powstają na bardzo ważnym rynku długu, co może skutkować długotrwałym i trudnym do zażegnania kryzysem finansowym, jak przerabiany wcześniej przypadek Grecji. Warto nadmienić, iż spadki kwotowań kursu EUR/USD zostały powstrzymane, częściej wspomina się też o możliwej korekcie trendu. Pamiętajmy, iż powrót do głównego trendu jest możliwy w każdej chwili. Wysokie wartości oscylatora stochastycznego oraz fiasko poniedziałkowych wzrostów powyżej 1,1740 wspierają próbę powrotu notowań EUR/USD poniżej 1,1700.