Raport popołudniowy
Czwartek, 21 czerwca 2018
Autorzy:
Zespół doradców pod nadzorem Głównego Ekonomisty DMK – Jacka Maliszewskiego
Arkadiusz Wiśniewski – Kierownik zespołu doradców
Łukasz Leszczyński – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Marek Wieczorkowski – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Koncowe godziny dzisiejszej sesji na dolarze to swoisty galimatias. Na rynku EURUSD, najpierw potezne uderzenie we wsparcie 1,1500 i niedlugo potem finezyjnie zamortyzowane przez kupujacych, owocem czego mamy powrot nad 1,1600. Widac, ze wsparcie 1,1500 sluzy jako busola dla dalszych losow tej pary. Zloty, w calym tym zamieszaniu rowniez ucierpial, zwlaszcza do USD. Aktualne ceny spot: EUR/USD 1,1605; EUR/PLN 4,3215; USD/PLN 3,7275; koszyk PLN 4,0360
Kalendarium
Najważniejsze wydarzenia na jutro:
- 09:30 Szwajcaria – Decyzja w/s stóp procentowych
- 10:00 Polska – Wyniki sprzedaży detalicznej
- 13:00 Wielka Brytania – Decyzja w/s stop procentowych
- 14:00 Polska – Protokół z posiedzenia RPP
- 14:30 USA – Indeks FED Filadelfia, wnioski o zasiłki dla bezrobotnych
- 16:00 USA – Indeks Conference Board
Najważniejsze wydarzenia w najbliższych tygodniach:
- 06-07-2018 USA – Raport z rynku pracy
Cykl roczny EUR/PLN
Okres „majówki” przyniósł nie tylko nowe lokalne szczyty na rynku EUR/PLN z okolic 4,2900, ale również rozpoczyna się tym samym powoli nowa faza w ramach cyklu rocznego tej pary. Osłabienie dywidendowe, które może przynieść wzrost notowań kursu EUR/PLN pod wpływem zwiększonego popytu na walutę ze strony zagranicznych akcjonariuszy i udziałowców, powinno zgodnie z ostatnimi wyliczeniami potrwać nawet do 22 czerwca. Minimalna data oraz wartość już zostały osiągnięte (3 maja i 4,2540), ale wartość oczekiwana bazująca na wyliczeniach z 25 kwietnia (Raport Specjalny Pana Jacka Maliszewskiego) obecnie może sięgnąć nawet 4,49, choć wydaje się to mało prawdopodobne. Jak na razie lokalny szczyt z 30 maja sięgnął 4,3400 i nie zanosi się jak na razie, aby przed 22 czerwca pojawiły się znacznie wyższe ceny.
EUR/PLN
Po krótkotrwałej próbie pociągnięcia kwotowań tej pary w dół, w kierunku 4,3000, mamy ponownie presję osłabienia złotego i zwrot ku wyższym poziomom. Wskazania oscylatorów 1D i 1H sugerują, iż warto zwiększać portfel zabezpieczeń, a dominujący trend podpowiada, by przystąpić do tych działań dopiero, gdy kurs rynkowy dojdzie do poziomu 4,3350 – 4,3400 i tam ustawić zlecenia oczekujące, do zamiany na transakcje terminowe, co dzisiaj rano przedstawiliśmy w odpowiedniej wiadomości SMS.
USD/PLN
Także dla tej pary wartości wskaźników odnotowują wysokie poziomy, aczkolwiek przy złożeniu presji na umacnianie dolara i jednoczesne osłabianie wartości złotego, można założyć, iż kwotowania tej pary nadal będą podążały w kierunku północnym, więc działania sprzedażowe i pod zabezpieczenia powinny być dokonywane z założeniem uzyskania poziomu 3,7500 jako minimum, a sugerowany hedge to wpływy z maksymalnie 2 miesięcy naprzód.
GBP/PLN
Dziś ważny dzień dla funta, aczkolwiek zakładamy, iż Bank of England pozostawi stopy bez zmian, natomiast rośnie apetyt inwestorów na sierpniową, a być może nawet już lipcową podwyżkę. Tymczasem kwotowania pary EUR/GBP podążają w kierunku 0,8800, co wraz z wyższym kursem EUR/PLN ustawia kwotowania pary GBP/PLN na relatywnie stałym i stabilnym poziomie, co potwierdzają wszystkie wskaźniki stochastyczne z całego zakresu. Warto jednak zwrócić uwagę na 4,9250, gdzie ostatnio zatrzymały się wzrosty, co przy sygnałach wykupienia może mieć znaczenie dla eksporterów.
EUR/USD
Analitycy zakładają, iż wsparcie na poziomie 1,1550 może nie wytrzymać naporu globalnych inwestorów liczących na silnego dolara, a także obawiających się osłabiania wartości euro. Pojawiają się nawet przypuszczenia, iż presja inflacyjna w USA podbije jeszcze stawkę, jeśli chodzi o docelowy poziom stóp procentowych w dolarze, co przełoży się na wydłużenie ścieżki wzrostu stóp w USD. Obecnie inwestorzy wsłuchują się w wystąpienia bankierów centralnych ze spotkania w Portugalii. Licząc na obronienie się tego poziomu można dokonać zabezpieczeń małych porcji kupna euro za dolary. Nie można jednak zapominać, że kluczowe wsparcie to dopiero rejon 1,1500, którego przełamanie może zakończyć budowanie drugiego ramienia formacji RGR i przyspieszyć spadek notowań EUR/USD.