Raport popołudniowy
Wtorek, 26 czerwca 2018
Autorzy:
Zespół doradców pod nadzorem Głównego Ekonomisty DMK – Jacka Maliszewskiego
Arkadiusz Wiśniewski – Kierownik zespołu doradców
Łukasz Leszczyński – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Marek Wieczorkowski – Zarządzający Ryzykiem Finansowym
Rynki dalej karmione są przeciekami wokół nowych odsłon trwającej wojny celnej, która zatacza coraz to szersze kręgi i zbiera nowe żniwa. Mimo to USD pozostaje stabilny, choć korekta wzrostowa na EURUSD wyraźnie słabnie w oczach. Rynek EURPLN natomiast nie spuszcza z horyzontu poziomu 4,34, który służy jako drogowskaz na najbliższą przyszłość. Aktualne ceny spot: EUR/USD 1,1670; EUR/PLN 4,3385; USD/PLN 3,7175; koszyk PLN 4,028.
Kalendarium
Najważniejsze wydarzenia na wtorek 26 czerwca:
o 12:00 Włochy – Inflacja PPI
o 12:00 Wielka Brytania – Sprzedaż detaliczna
o 14:30 USA – Zamówienia na dobra trwałego użytku
o 14:30 USA – Saldo obrotów towarowych
Najważniejsze wydarzenia w najbliższych tygodniach:
- 06-07-2018 USA – Raport z rynku pracy
Cykl roczny EUR/PLN
Szczyt z 30 maja z okolic 4,3400 wyznacza apogeum słabości złotego w ramach ostatniej fazy cyklu rocznego EUR/PLN, a tym samym można powiedzieć, że weszliśmy już w nowy etap, który może potrwać maksymalnie do 14 sierpnia (mediana to 18 lipca). Letnie umocnienie złotego powinno doprowadzić do spadku EUR/PLN przynajmniej do 4,2180 choć mediana dla tej fazy zgodnie z wyliczeniami Pana Jacka Maliszewskiego ma wartość 4,0590. W naszej ocenie jednak dane statystyczne, choć obiektywne, mogą w tym roku nie w pełni się zrealizować i dlatego bardziej prawdopodobny scenariusz do spadek w najbliższych tygodniach właśnie w kierunku 4,2200. Zakładamy bowiem, że obecna faza cyklu rocznego EUR/PLN będzie płytsza niż zwykle i może nawet odbiegać swym przebiegiem od tych z poprzednich lat. Jeśli jednak dzisiejsze wybicie powyżej 4,3400 nada wyraźny kierunek dalszych zmian może to wpłynąć na weryfikację naszych założeń.
EUR/PLN
Kilka godzin temu doszło do sforsowania okolic 4,3300, a tym samym na rynku EUR/PLN pojawiły się ceny bliskie 4,3400, które 30 maja zatrzymały marsz byków ku nowym ekstremom. Jak na razie utrzymują się poranne sygnały wykupienia rynku na wykresie 1W i 1D, ale do tego grona już wkrótce w ślad za oscylatorem stochastycznym na wykresie 1H dołączyć może ten z 4H. Tym samym może się potwierdzić przewaga niedźwiedzi o ponownie dojdzie do obrony okolic 4,3400 i nastąpi korekta spadkowa. Warto zatem pozbywać się euro z rachunku, uzupełniać zabezpieczenia krótkoterminowe poprzez sprzedaż forwardów, ale również zakup opcji PUT i robienia korytarza eksportera (np. 4,30-4,50 na marzec 2019).
USD/PLN
Poniedziałkowa sesja w przypadku tej pary dzięki stabilizacji EUR/USD przyniosła względny spokój i utrzymanie cen pomiędzy 3,7000 a 3,7300. Tym samym nadal niedźwiedziom nie udało się sforsować 50-okresowej średniej kroczącej, która aktualnie na wykresie 4H okupuje 3,7020. Sygnał wykupienia rynku tymczasem utrzymuje się na wykresie 1W, podczas gdy na innych wykresach mimo bliskości barier brak jest wyraźnego sygnału. Nadal jednak brak jest potwierdzenia porannych sygnałów, co przesuwa w czasie silniejsze zmiany na rynku USD/PLN.
GBP/PLN
Sytuacja na rynku tej pary od rana niewiele się zmieniła, a tym samym najbliższe wsparcie w postaci 50-okresowej średniej kroczącej, znajdującej się aktualnie na wykresie 4H w pobliżu 4,9015, wciąż blokuje spadki. W ten sposób zarysowany krótkoterminowy trend wzrostowy, który pod koniec ubiegłego tygodnia doprowadził do ataku na 4,9500, nadal obowiązuje. Warto jednak zwrócić uwagę na sygnały wykupienia oscylatora stochastycznego, które pojawiły się na wykresie 1D i 1H GBP/PLN, ale również na nieudane wzrosty EUR/GBP powyżej 0,8800 i sygnał sprzedaży na wykresie 4H.
EUR/USD
Klasyczny powrót (po wybiciu) do 50-okresowej średniej kroczącej, która obecnie okupuje rejon 1,1630, był tylko chwilowy i stanowił swego rodzaju trampolinę dla notowań EUR/USD, które zaatakowały 1,1700. Tym samym mimo utrzymującego się sygnału wykupienia rynku na wykresie 4H, nadal przewagę mają eurobyki i sygnały z dłuższych zakresów czasowych stanowią silniejsze wskazania dla inwestorów. Nie można zatem wykluczyć kontynuacji wzrostów choć w każdej chwili można się spodziewać odreagowania i warto zacząć wymieniać euro na dolary.
Prezentowany raport został przygotowany w Departamencie Inwestycji i Zarządzania Ryzykiem DMK Sp. z o.o. tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani też rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autorów według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu spółka DMK działała z należytą starannością oraz rzetelnością. DMK Sp. z o.o. i jej pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu, ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych.