Dzisiaj powraca optymizm na rynki i to w stylu bardzo odważnym, a gdzie niegdzie wręcz agresywnym. Dowodem tego są imponujące, bo przeszło 1,5% zwyżki amerykańskich indeksów oraz już nieco bardziej stonowane wzrosty w Europie. Pretekstem tego zjawiska były wczorajsze słowa Bernanke, który sugeruje utrzymanie luźnej polityki, podczas gdy jednocześnie nie wyklucza QE3. W efekcie inwestorzy rzucili się do kupna EUR/USD, czego nie można powiedzieć o polskim złotym, ten bowiem podlega kosmetycznej przecenie. Ceny spot EUR/USD 1,3375, EUR/PLN 4,1290, USD/PLN 3,0865, koszyk PLN 3,6100.
|