Inwestorzy zmęczeni marazmem i spragnieni podwyższonej zmienności wczoraj mogli poczuć się spełnieni. Na bazie odważnych i daleko idących wypowiedzi jednego z czołowych greckich polityków (min. odstąpienie od wcześniejszych zobowiązań) oraz problemów hiszpańskiego sektora bankowego zanurkował mocno EUR/USD, przebijając z impetem psychologiczne wsparcie 1,30. Zimnym prysznicem okazała się także wczoraj podwyżka stóp procentowych przez RPP, która zdaniem większości analityków miała posłużyć jako dobra sposobność do umocnienia złotego. Nic podobnego, złoty na fali doniesień i niepokojów z eurostrefy dynamicznie tracił na wartości. Ceny spot EUR/USD 1,2945, EUR/PLN 4,2330, USD/PLN 3,2695, koszyk PLN 3,7520.